Kurs Nowe Życie 31.01-02.02.2025 Częstochowa

Bóg bardzo się troszczył, bym komfortowo przeżyła te rekolekcje, uwzględniając dojazd oraz nocleg, traktując mnie jak VIP. Bóg obdarzył mnie pokojem i wypoczynkiem jak w duchowym SPA. W czasie modlitwy odpowiedział na moje pytanie. Bóg umocnił moje odczucie miłości mojego ziemskiego taty. Bóg skontaktował się ze mną przez aplikację internetową, wysyłając powiadomienie o innej niż ustawionej godzinie. Bóg poruszył moje serce obrazem Bożego miłosierdzia już trzy dni przed kursem.
Maja
Jechałem tu z trudem, ale Pan Bóg prowadził mnie tu znakami i potwierdzał, że mam tu być. Spotkałem ludzi i Pana Boga w nich. Poczułem obecność Pana Boga i już na pewno to będzie inne życie – NOWE ŻYCIE.
Mirek
W czasie tego kursu to Pan Bóg zatroszczył się o mnie, a nie ja o to, co Mu dać. To On wskazywał miejsca, On upominał się o to, gdzie jeszcze chce się objawić moim życiu. Działo się to przez Słowo, przez animacje, przez głoszenia. Ale nie tylko. Osoby, które Pan Bóg postawił w ekipie były „różnorodne”, od takich które były bliższe mojemu charakterowi, ale też takie, które były zupełnie (pozytywnie) „odjechane”, co jest mi obce, ale właśnie w tym Boża ręka wskazywała mi to co istotne.
Kasia
Obecność na kursie NOWE ŻYCIE uświadomiła mi, że: Bóg kocha mnie mimo wszystko, że na miłość Pana nie muszę sobie zasłużyć. Kurs i obecność na nim dał mi ogromny spokój serca, uświadomił, że nie jestem sama, uświadomił, że we wspólnocie raźniej. Kurs jest początkiem pogłębienia mojej wiary. Świadectwa, które usłyszałam dawały mi przykład do rozwoju duchowego i postępowania w dniu codziennym. I ważne o doświadczenia, które nas dotykają nie pytamy, DLACZEGO? Tylko PO CO? Zobaczyłam, że Nasz Ojciec jest troskliwym, ciepłym mającym zatroskanie w swoich oczach i czekającym na powrót swoich dzieci ojcem.
Magda
Dzięki kursowi NOWE ŻYCIE wylała się na mnie wielka Boża miłość, którą ja przeniosłam na moich braci i siostry. Ta miłość Boża będzie trwać na zawsze jak i moja miłość do Boga i Jezusa, do moich braci i sióstr i w ogóle do ludzi.
Iwona
Przyjeżdżając tutaj nie wiem czego się spodziewałam. Ale poznałam, dowiedziałam się o nowym obrazie Boga – taty, że zawsze mnie kocha, zawsze na mnie czeka co bym nie zrobiła. Nie jestem doskonała, Bóg ciągle, zawsze na mnie czeka, puka do moich drzwi i czeka, aż ja je tworzę. Słyszałam o tym, że jestem córką króla, ale spotkanie tutaj w tym mnie utwierdziło. Nie wiedziałam, że jestem swoim bogiem, że to ja siedzę na tronie, a nie Bóg. Postaram się, aby to Bóg był na pierwszym miejscu, żeby był najważniejszy. Będę chciała wybierać najpierw Jego.
Ewa M.
Chwała Bogu za SŁOWO, tak pięknie i skutecznie O-GŁOSZONE przez ekipę SNE w Częstochowie. Doświadczyłam wielkiej miłości niebieskiego TATY, który ma najlepszy plan dla mnie – swojej umiłowanej córki. Weekend na kursie Nowe Życie dał mi wytchnienie i odpocznienie od trudów i wyzwań codzienności, a także zapewnienie i obietnice, że jakąkolwiek ścieżką nie pójdę, to Bóg jest zawsze ze mną. Nie wpycha się na siłę, tylko błogosławi moim decyzjom. A moją decyzją jest kolejny raz ogłaszać Jezusa PANEM CAŁEGO MOJEGO ŻYCIA. Tego NOWEGO też… Amen!
Ola
Przyjeżdżając na kurs nie nastawiałam się na zbyt wiele, w zasadzie to podeszłam do tego sceptycznie, z przymrużeniem oka. Wcześniej przez długi czas zastanawiałam się, czy by skorzystać z niego, czy powinnam. Czułam, że jestem już tak przeciążona problemami, że nie umiem sobie pomóc i zastanawiałam się co mam zrobić, aby zrzucić ciężar z siebie. Dopiero gdy przypadkiem w Sylwestra w sklepie spotkałam znajomą i uderzyły mnie jej słowa postanowiłam zapisać się i przyjechać! Podczas 3 dni Pan Bóg dał mi wiele prezentów, wiele łask i spokój, a także dał miłość. To jest nie do opisania co czułam, to trzeba przeżyć na własnej skórze, ogromny spokój, akceptację, troskę, odprężenie i OGROMNĄ MIŁOŚĆ tak jakby kochał cię ojciec, matka przyjaciele, dzieci tylko Bilion Bilionów razy mocniej. Tak nigdy nie byłam kochana, nie znałam i nigdy nie doświadczyłem takiej miłości, tak ogromnego uczucia, pragnienia ciebie i poczucia, że jesteś ważny.
Natalia
Na kursie zobaczyłem nową perspektywę na pewne zagadnienia z życia codziennego. Utwierdziłem się w przekonaniu, że jestem od pewnego czasu pod działaniem Ducha Świętego i mogę Go przyjąć teraz oficjalnie w sakramencie Bierzmowania.
Kamil
Kurs „Nowe Życie” przywrócił nadzieję:
-
że obrałam dobry „kurs”,
-
że mimo, że nie czuję jestem chciana i kochana przez Boga,
-
że to co dobre, jest przede mną,
-
że podnosi mnie na duchu.
Renata
W sobotę wieczorem przy uwielbieniu Pana Jezusa poczułem najpierw dreszcze, a następnie fale gorąca docierające do mojego serca przez ręce podniesione do mojego Ojca
Robert
Kurs Nowe Życie – dosłownie dał mi Nowe Życie. Dowiedziałam się, że Bóg chce dla mnie najpiękniejszego życia, chcę być we mnie całą swoją miłością. Teraz jestem wyjątkowo spokojna, bo wszystko oddałam JEMU. Jestem córką Króla, na którego zawsze mogę liczyć. On mnie nigdy nie zostawi. Zaprosiłam Go do mojego życia i oddałam Mu je. Jego miłość jest bezwarunkowa. Dziękuję Bogu za łaskę uczestnictwa. Doświadczyłam mocy wspólnoty, otworzyłam serce i umysł. Bóg podczas tego kursu powiedział mi, że nie pozwoli mnie skrzywdzić. Dziękuję za ekipę, za tych cudownych ludzi. Będę świadczyć o Bogu w swoim małym Królestwie. Amen.
Ania