Nowe Życie 14-16.10.2019 Wieluń
Na kurs przychodziłam zachęcona przez przyjaciół, chcąc pogłębić relację z Bogiem, poznać Go dokładniej. Efekty przerosły moje oczekiwania. Cała radość, miłość wylewająca się podczas konferencji oraz dynamik przepełniała moje serce i sprawiała, że spotkałam Boga Żywego. Kulminacją był sobotni wieczór, kiedy mogliśmy doświadczyć obecności Trójcy namacalnie wśród nas. Odnalazłam siłę w uwielbieniu Boga, znalazłam w Nim moje oparcie i pewność, że jakkolwiek bym nie zbłądziła, zawsze pozwoli mi odnaleźć do Siebie drogę. Ufam, że kurs jak i jego owoce będą w moim życiu jeszcze długi czas. Chwała Panu.
Przyjeżdżając na kurs moja wiara w to co się tutaj wydarzyło była płytka. Nie raz widziałem jak ludzie doświadczali Boga. I z jednej strony im zazdrościłem- znów z drugiej strony myślałem- tak po ludzku, że po prostu udają. Tak było do chwili kiedy i na mnie zstąpił Duch Święty. Po tym doświadczeniu poczułem ogromną radość w sercu i wielką ulgę. Chwała Panu
Wyjątkowym czasem na kursie była modlitwa wstawiennicza, do której podchodziłam z intencją w sercu. Moje serce wypełnił ogromny pokój. Po zakończeniu tej modlitwy przeczytałam fragment z Pisma Świętego. Bardzo trafny, pokrzepiający i skierowany jakby do mnie. W czasie kursu Duch Święty pokazał wyraźnie czym mam się zająć, nad czym pracować. Chwała Panu!
Duchu Święty! Dziękuje Ci, że przyszedłeś do mnie w czasie tego kursu. Za to, że umocniłeś mnie w wierze, uwolniłeś od lęku, opinii innych ludzi. Dałeś mi dar języków, abym uwielbiała Ciebie całą sobą, taką jaką jestem, bez wyuczonych i kontrolowanych słów, w radości z Twojej obecności we mnie. Dziękuje Ci za dar radości i łez, które przeplatały się we mnie wielbiąc Ciebie nieustannie moim całym sercem. Bądź uwielbiony Panie, że posługujesz się mną i chcesz mnie mieć we wspólnocie Kościoła. Amen. Chwała Panu.
Moje zamknięte serce otworzyło się na działanie Ducha Świętego, blokada, mur, beton, który tkwił w moim wnętrzu i nie pozwalał na przyjmowanie darów, rozpadły się. Wszechogarniająca Miłość Boga Ojca w Trójcy Przenajświętszej zalała i ogarnęła mnie całą. Chwała Panu. Dziękuję za ten czas.
Moje pierwsze takie rekolekcje, kurs Nowego Życia. I to zgadza się w 100 %. Moje życie przewróciło się o 180 stopni. Dosłownie. Pierwszy raz doznałam prawdziwego pokoju w sercu. Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę się śmiać całą duszą. Jezus zabrał lęk, zagoił wszystkie rany ( a było ich mnóstwo). Pokój, radość, uwielbienie , to był najpiękniejszy taniec, opera duszy. Tego przeżycia nie można opisać prostymi słowami. Jezus dał mi światło, które zobaczyłam pierwszy raz. Zawsze uważałam, że nie zasługuje jeszcze na to, że muszę jeszcze wiele prosić by dostąpić tego. Bóg jest wielki. Jego Miłość jest dla każdego za darmo.
Od jakiegoś czasu modliłem się, modle się o nawrócenie rodziców. Na kursie Nowe Życie w czasie modlitwy uwielbienia Bóg dał mi słowo, które jak wierze nie tylko odnosiło się do moich rodziców ale i do wszystkich uczestników kursu. A słowo to Hbr 8:11: „ I nikt nie będzie uczył swojego rodaka, ani nikt swego brata mówiąc: Poznaj Pana! Bo wszyscy Mnie poznają od małego aż do wielkiego”.
Dziękuje za ten czas łaski, dany mi od Pana. Jezus zawsze królował w moim sercu. Bóg jest moją podporą, ostoją. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”.
Odzyskałam pokój serca, lęk został zabrany, wróciła dziecięca ufność i radość. Chwała Panu!
Sławka
Były to moje pierwsze rekolekcje Nowego Życia. Przeżyłam je mocno i głęboko. Za co chwała Panu.
Ewa
Jeśli chcesz zmienić wszystko to co cię uwiera w obecnym czasie, z czym nie umiesz sobie poradzić, to uwierz mi, że wszystko możesz odmienić i znaleźć drogę nowego, lepszego Życia na kursie Nowe Życie. To jest cud przemiany myślenia, odczucia. Ja też myślałam tak jak ty. Jest to najpiękniejszy czas mojego życia.
Na kursie Nowe Życie otrzymałam pokój w sercu, taki prawdziwy, którego dawno nie miałam. Przebaczyłam tez swojemu Ojcu, który nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, że mnie skrzywdził. Chcę żyć tym Nowym Życiem i dzielić się z innymi. Chwała Panu.
Doświadczyłam żywego Boga, który kocha bezgranicznie. Od dziś nie będę sama w swoich decyzjach na lepsze życie. Chcę z radości krzyczeć i wszystkim się dzielić tym co dostałam. A do tej pory było ciężko zobaczyć. Piszę to na gorąco, wszystkiego nie mogę słowem wyrazić- to trzeba zobaczyć i tego trzeba doświadczyć. Chwała Panu
Przyjechałem na kurs Nowego Życia po 14 latach od nawrócenia na kursie Filipa. Pomimo ciągłego życia wspólnotowego i napełniania się Słowem był to dla mnie wspaniały czas powrotu do prostej, jasnej Ewangelii. Mogłem odświeżyć się, jeszcze mocniej rozkochać się w Bogu, nawrócić i wypełnić się Duchem Świętym. Dziękuje całej ekipie i z serca błogosławię. Chwała Panu!
Jeśli chcesz dotknąć Boga, spotkać się z Duchem Świętym, z Jezusem, to Kurs Nowego Życia jest dla Ciebie. Od tego momentu zaczyna się nowe życie. Musisz się przygotować na zmianę, warunek konieczny w 100%- oddajesz wszystko Jezusowi.
Kiedy przyszłam w piątek na Kurs to wydawało mi się, że ja już to wszystko wiem, że te słowa skierowane są do tych co daleko od Boga. Ale… potem co godzinę otwierało się coraz więcej i więcej… Poczułam się, że jestem malutka, że przede mną cała kraina Bożego Życia. Jezus zabrał „Zosię samosię” i powiedział: „Wypełniam Cię całą- Jestem w Tobie”. Chwała Panu
Julia
Przyjeżdżając na kurs moja wiara w to co się tutaj wydarzyło była płytka. Nie raz widziałem jak ludzie doświadczali Boga. I z jednej strony im zazdrościłem- znów z drugiej strony myślałem- tak po ludzku, że po prostu udają. Tak było do chwili kiedy i na mnie zstąpił Duch Święty. Po tym doświadczeniu poczułem ogromną radość w sercu i wielką ulgę. Chwała Panu
Konrad
Wyjątkowym czasem na kursie była modlitwa wstawiennicza, do której podchodziłam z intencją w sercu. Moje serce wypełnił ogromny pokój. Po zakończeniu tej modlitwy przeczytałam fragment z Pisma Świętego. Bardzo trafny, pokrzepiający i skierowany jakby do mnie. W czasie kursu Duch Święty pokazał wyraźnie czym mam się zająć, nad czym pracować. Chwała Panu!
Aga
Duchu Święty! Dziękuje Ci, że przyszedłeś do mnie w czasie tego kursu. Za to, że umocniłeś mnie w wierze, uwolniłeś od lęku, opinii innych ludzi. Dałeś mi dar języków, abym uwielbiała Ciebie całą sobą, taką jaką jestem, bez wyuczonych i kontrolowanych słów, w radości z Twojej obecności we mnie. Dziękuje Ci za dar radości i łez, które przeplatały się we mnie wielbiąc Ciebie nieustannie moim całym sercem. Bądź uwielbiony Panie, że posługujesz się mną i chcesz mnie mieć we wspólnocie Kościoła. Amen. Chwała Panu.
Ania
Moje zamknięte serce otworzyło się na działanie Ducha Świętego, blokada, mur, beton, który tkwił w moim wnętrzu i nie pozwalał na przyjmowanie darów, rozpadły się. Wszechogarniająca Miłość Boga Ojca w Trójcy Przenajświętszej zalała i ogarnęła mnie całą. Chwała Panu. Dziękuję za ten czas.
Urszula
Cieszę się z odbytego kursu Nowe Życie. Mam nadzieję, że pomoże mi pokonać skłonność do gniewu. Może zabliźni się rana w moim sercu.
Jadwiga
Moje pierwsze takie rekolekcje, kurs Nowego Życia. I to zgadza się w 100 %. Moje życie przewróciło się o 180 stopni. Dosłownie. Pierwszy raz doznałam prawdziwego pokoju w sercu. Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę się śmiać całą duszą. Jezus zabrał lęk, zagoił wszystkie rany ( a było ich mnóstwo). Pokój, radość, uwielbienie , to był najpiękniejszy taniec, opera duszy. Tego przeżycia nie można opisać prostymi słowami. Jezus dał mi światło, które zobaczyłam pierwszy raz. Zawsze uważałam, że nie zasługuje jeszcze na to, że muszę jeszcze wiele prosić by dostąpić tego. Bóg jest wielki. Jego Miłość jest dla każdego za darmo.
Olka
Od jakiegoś czasu modliłem się, modle się o nawrócenie rodziców. Na kursie Nowe Życie w czasie modlitwy uwielbienia Bóg dał mi słowo, które jak wierze nie tylko odnosiło się do moich rodziców ale i do wszystkich uczestników kursu. A słowo to Hbr 8:11: „ I nikt nie będzie uczył swojego rodaka, ani nikt swego brata mówiąc: Poznaj Pana! Bo wszyscy Mnie poznają od małego aż do wielkiego”.
Mariusz
Dziękuje za ten czas łaski, dany mi od Pana. Jezus zawsze królował w moim sercu. Bóg jest moją podporą, ostoją. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”.
Anna
Odzyskałam pokój serca, lęk został zabrany, wróciła dziecięca ufność i radość. Chwała Panu!
Sławka
Były to moje pierwsze rekolekcje Nowego Życia. Przeżyłam je mocno i głęboko. Za co chwała Panu.
Ewa
Jeśli chcesz zmienić wszystko to co cię uwiera w obecnym czasie, z czym nie umiesz sobie poradzić, to uwierz mi, że wszystko możesz odmienić i znaleźć drogę nowego, lepszego Życia na kursie Nowe Życie. To jest cud przemiany myślenia, odczucia. Ja też myślałam tak jak ty. Jest to najpiękniejszy czas mojego życia.
Ania
Na kursie Nowe Życie otrzymałam pokój w sercu, taki prawdziwy, którego dawno nie miałam. Przebaczyłam tez swojemu Ojcu, który nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, że mnie skrzywdził. Chcę żyć tym Nowym Życiem i dzielić się z innymi. Chwała Panu.
Kaśka
Doświadczyłam żywego Boga, który kocha bezgranicznie. Od dziś nie będę sama w swoich decyzjach na lepsze życie. Chcę z radości krzyczeć i wszystkim się dzielić tym co dostałam. A do tej pory było ciężko zobaczyć. Piszę to na gorąco, wszystkiego nie mogę słowem wyrazić- to trzeba zobaczyć i tego trzeba doświadczyć. Chwała Panu
Ludmiła
Przyjechałem na kurs Nowego Życia po 14 latach od nawrócenia na kursie Filipa. Pomimo ciągłego życia wspólnotowego i napełniania się Słowem był to dla mnie wspaniały czas powrotu do prostej, jasnej Ewangelii. Mogłem odświeżyć się, jeszcze mocniej rozkochać się w Bogu, nawrócić i wypełnić się Duchem Świętym. Dziękuje całej ekipie i z serca błogosławię. Chwała Panu!
Mateusz
Jeśli chcesz dotknąć Boga, spotkać się z Duchem Świętym, z Jezusem, to Kurs Nowego Życia jest dla Ciebie. Od tego momentu zaczyna się nowe życie. Musisz się przygotować na zmianę, warunek konieczny w 100%- oddajesz wszystko Jezusowi.
Michał
Kiedy przyszłam w piątek na Kurs to wydawało mi się, że ja już to wszystko wiem, że te słowa skierowane są do tych co daleko od Boga. Ale… potem co godzinę otwierało się coraz więcej i więcej… Poczułam się, że jestem malutka, że przede mną cała kraina Bożego Życia. Jezus zabrał „Zosię samosię” i powiedział: „Wypełniam Cię całą- Jestem w Tobie”. Chwała Panu
Kasia